Nowe badania sugerują, że zarówno dobry, jak i zły nastrój można „podłapać" od przyjaciół.
Na Uniwersytecie w Warwick zbadano, czy nastroje
przyjaciół mogą wpływać na daną osobę. I okazuje się, że humor może się rozprzestrzeniać po przyjacielskich sieciach.
Nastrój rozprzestrzenia się poprzez sieci przyjaźni, podobnie jak różne objawy
depresji, np. bezradność i utrata zainteresowania tym, co nas wcześniej ciekawiło. Odkryto również, że wpływ przyjaciół o gorszym nastroju nie był jednak wystarczająco silny, aby wywołać depresję u innych.
Używając modelu matematycznego ustalono, że posiadanie większej liczby przyjaciół, którzy doświadczają gorszych nastrojów, wiąże się z większym prawdopodobieństwem osłabienia humoru u danej osoby z tego kręgu i mniejszym prawdopodobieństwem poprawy.
Zbadano, czy istnieją dowody na to, że poszczególne składniki nastroju (takie jak apetyt, zmęczenie i sen) rozprzestrzeniają się w sieciach przyjaźni. Jak się wydaje, nastrój może przenosić się z osoby na osobę w procesie określanym jako zaraźliwość społeczna (ang. social contagion).
Światowa Organizacja Zdrowia oszacowała, że depresja dotyka 350 milionów ludzi na całym świecie, wpływając na ich zdolność do pracy i relacje z innymi, a nawet prowadząc do samobójstwa. Jakkolwiek nie odnotowano „zaraźliwości" depresji, to jednak w przypadku osób z tą chorobą, oddziaływanie innych może mieć szczególne znaczenie dla ich
nastroju.
Zrozumienie, jak składniki nastroju mogą rozprzestrzeniać się społecznie, wskazuje, że trzeba docenić rolę przyjaźni w zmniejszaniu ryzyka depresji, zwłaszcza biorąc pod uwagę siłę wsparcia ze strony innych i ich wpływ na sposób spędzania przez nas czasu.
Na podstawie: Study suggests you can ‘pick up' a good or bad mood from your friends
Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »